Kilka słów od szefowej?
Nie ma teorii, którą można by nauczać jazdy na nartach wszystkie dzieci. Każdy maluch inaczej się rozwija i posiada inne zdolności i predyspozycje.
Najważniejsze jest przygotowanie psychiczne dziecka, czyli kojarzenie nart z zabawą i śniegiem, lepieniem bałwana i gorącą czekoladą, która czeka go zaraz po zajęciach.
Wybór instruktora jest bardzo ważny, ale też bardzo trudny ponieważ niestety nie wszyscy znają dobrze psychikę dziecka, co powoduje brak odpowiedniego podejścia.
Kwestia instruktora i metody nauki jazdy na nartach są szczególnie ważne w przypadku dzieci w wieku 3-6 lat. Takie dzieci najłatwiej jest zrazić stresem i zmuszaniem. Nauczanie poprzez zabawę jest sprawdzonym sposobem przekazywania najmłodszym podstaw narciarstwa, a o tym można się przekonać korzystjąc z usługi przedszkola narciarskiego.
Sukces nie tkwi tylko w nauczeniu dziecka jazdy na sprzęcie, lecz przede wszystkim w zaszczepieniu w nim wspomnień, które spowodują chęć powrotu w góry i robienia dalszych postępów.
Zaczynając od zdobycia zaufania dziecka do swojego nauczyciela, poprzez zabawę i rozmowę, dając mu czas na oswojenie się - osiągniemy znacznie większy sukces, niż zmuszając je do jazdy i karząc, kiedy coś nie wychodzi.
Każde dziecko to mały człowiek, który potrzebuje indywidualnego traktowania.
Jako była zawodniczka, instruktorka narciarstwa i snowboardu oraz menadżer sportu, miałam okazję zapoznać się z wieloma metodami nauczania, począwszy od tych które stosowano na mnie. Zbierając wszystkie te dobre i mniej przyjemne doświadczenia, wybrałam drogę, którą chciałabym, aby nauczano moje dzieci.
Serdecznie zapraszam wszystkich do Eskimosków!
Paulina Busz